Pracownia

Najpierw czujesz zapach: wakacji nad jeziorem, błotnych klopsów i przygód z dzieciństwa. Glina pachnie jak ziemia po deszczu, choć dzieci twierdzą że pachnie jak … czekolada! Glina jest w dotyku miękka, elastyczna i chłodna jak satyna. Potrafi współpracować z człowiekiem. Mówimy, że „wyciąga stres”. Działa na nas tak samo jak chodzenie boso po trawie, głaskanie kota lub psa, przytulanie drzew. Wszystko dlatego, że glina jest żywa. Ożywa nie tylko w naszych dłoniach.
Ma również swoją pamięć i wolę. Im szybciej nauczymy się z nią współpracować, tym szybciej zaczynamy czerpać radość z lepienia. Człowiek emocjonalnie reaguje na kontakt z gliną. Szczególnie w momentach gorszego samopoczucia widać jak glina pomaga uwolnić nagromadzony stres. Jeśli zatem potrzebujesz odpocząć i zrelaksować się, uporać ze stratą lub potrzebujesz rekonwalescencji… to „okłady” z gliny będą dla Ciebie pomocne. Jeśli roznosi Cię energia i szukasz ujścia własnej kreatywności ceramika może okazać się niezwykle twórczym wyzwaniem. Praca z gliną buduje pewność siebie, uczy cierpliwości, niepoddawania się i planowania. Jest jak najlepszy trener rozwoju osobistego.